KLINIKA NEUROLOGII W ŁODZI

Wkrótce rozpoczną się prace renowacyjne w Klinice Neurologii i Epileptologii Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Planowane jest, że trwają one do 2025 roku i będą finansowane kwotą 15 mln PLN, która zostanie zebrana w ramach inicjatywy “Pomagamy jak umiemy” Rossmanna. Szef kliniki, doktor Łukasz Przysło, z dumą wypowiada się o przyszłym ośrodku, który będzie gotowy na wyzwania XXI wieku.

Remont jest niezbędny.

W 2018 roku przyjęto 1700 pacjentów z różnych zakątków Polski, a w 2022 już 2996. Liczba pacjentów z zaburzeniami układu nerwowego stale rośnie. Rzeczywistość na oddziale, choć codziennie zdarzają się tu medyczne cuda, bynajmniej nie wygląda różowo: dzieci i ich opiekunowie zazwyczaj korzystają z wieloosobowych sal. Dostępna jest tylko jedna łazienka i dwie toalety na cały oddział, a czasem muszą wyłączać świetlicę dla dzieci podczas jednodniowych pobytów, ponieważ to jedyna “zapasowa” przestrzeń do poświęcenia uwagi pacjentom.

Doktor Przysło jest pełen nadziei, patrząc na wizualizację, jak będzie wyglądała klinika za dwa lata, bo wiadomo, że będzie to coś wyjątkowego. Planowane usprawnienia są ambitne, obejmują jednoosobowe pokoje z łazienkami zarówno dla pacjentów, jak i ich rodziców, 30 procent więcej łóżek niż obecnie, mini-plac zabaw dla dzieci oraz bardziej komfortowe warunki pracy dla personelu medycznego.

Ambitne plany

W planach znajdują się także profesjonalne izolatki ze stropem laminarnym ze względu na pacjentów z ciężkimi neuroinfekcjami. Nowe przestrzenie zostaną stworzone do przeprowadzania codziennych zabiegów, takich jak punkcje lędźwiowe. Pojawi się także oddzielna przestrzeń dla neurologopedy i neuropsychologa oraz sala do neurorehabilitacji.

Nowy cel programu „Pomagamy jak umiemy” nieprzypadkowo zbiegł się w czasie z jubileuszem 30-lecia istnienia Rossmanna w Polsce.

-Uznaliśmy, że chcemy zostawić po sobie coś większego, trwałego, co będzie wartością dla innych. Wspieramy łódzki szpital, bo z Łodzią jesteśmy związani od początku – tu mamy centralę, magazyn główny, centrum informatyczne, tu otworzyliśmy pierwszą drogerię. Z drugiej strony do Klinki trafiają dzieci z całego kraju, co było również ważną kwestią, bo przecież jesteśmy obecni nawet w najdalszych zakątkach Polski. – wyjaśnia wiceprezes Rossmanna Renata Lach.

Tradycyjnie już, dołożyć cegiełkę do tego szczytnego celu może każdy. Wystarczy, że robiąc zakupy w drogerii zeskanuje aplikację Rossmann PL. Zbieramy w ten sposób punkty, które następnie firma Rossmann zamieni na pomoc finansową.